Wynająć dom w mieście czy na wsi? Jak niemal z każdym wyborem obydwie opcje posiadają swoje plusy i minusy. W tym artykule postaramy się je opisać i rozważyć.
Wsi spokojna…
To, co wyciąga ludzi z miast, to zazwyczaj potrzeba spokoju. Miasto jest gęsto zaludnione, a przez to raczej ciężko uświadczyć tam ciszy czy znaleźć miejsce, gdzie będziemy sami. Nawet przestrzenie rekreacyjne są wspólne i chętnie uczęszczane przez wszystkich. Dla szukających spokoju pozostaje więc prywatny teren. W przypadku domu jest to zapewnione w chociaż minimalnym stopniu – i lokal mieszkalny jest większy niż mieszkanie, i jakaś działka jest do dyspozycji. Niestety, w przypadku domu w mieście działki są zazwyczaj niewielkie, czasami wręcz minimalne, wystarczające jedynie na posadzenie na nich nieruchomości. Do tego ostatnio deweloperzy coraz bardziej preferują zabudowę szeregową – pozwala im ona zredukować koszty zakupu działki oraz postawienia budynku. Jednak w szeregowcu mamy dużo mniej prywatności niż w wolnostojącym domu.
Reklama: Szukasz mieszkania lub domu w dobrej lokalizacji? Sprawdź koniecznie Biura Grodzisk Mazowiecki, gdzie znajdziesz mnóstwo ofert i bez problemu znajdziesz to czego szukasz.
Te wszystkie zarzuty, które postawiliśmy domom w mieście, znikają w przypadku domu na wsi. Działki są tam tańsze, więc dookoła zazwyczaj jest dużo więcej prywatnego terenu. Co ciekawe jednak, w poszukiwaniu coraz tańszych inwestycji z lepszym zwrotem, deweloperzy stawiają już szeregowce także poza miastem. Do tego bywają one podzielone na lokale mieszkalne, co oznacza, iż w jednym segmencie mamy dwa mieszkania – na dole i na górze, co redukuje prywatność do minimum.
Należy pamiętać, że poszukując spokoju na wsi, powinniśmy zwrócić uwagę na otoczenie domu oraz ewentualne zmiany w nim. Oddalenie od miasta nie oznacza automatycznie ciszy i braku aktywności. Jest bardzo prawdopodobne, że w sąsiedztwie trafi się nam gospodarstwo rolne, razem z wszystkimi tego konsekwencjami, jak zapachy i odgłosy. Może się też trafić obiekt przemysłowy: fabryka, oczyszczalnia, spalarnia śmieci – takie rzeczy lokuje się zazwyczaj poza miastem.
Wsi wesoła?
Wadą wsi (ale tylko dla tych lubiących takie wrażenia) może być brak rozrywek. Niekwestionowaną zaletą mieszkania w mieście jest łatwy dostęp do całego zaplecza kulturowego, handlowego i usługowego. Na wsi nie pójdziemy do kina czy teatru, nie zrobimy zakupów w galerii handlowej i nie udamy się do ulubionego masażysty. Będzie to wymagało wycieczki do miasta. Wynajem domu na wsi jest więc raczej dla osób, które są domatorami, preferują spędzanie czasu we własnym gronie, w domowych pieleszach.
Zyski i straty
Kolejnym argumentem za wynajęciem domu na wsi jest niższa cena. Tutaj oszczędności mogą być naprawdę spore i są proporcjonalne do tego, jak daleko od miasta chcemy zamieszkać (im dalej, tym taniej). Do tego w tej cenie zazwyczaj dostaniemy większą przestrzeń, bo i dom będzie większy, i działka. Jednak cena najmu to nie wszystko. W takich kalkulacjach warto uwzględnić też inne aspekty, takie jak chociażby podstawowy – dojazdy. Jeżeli nasze życie codzienne, w tym zawodowe, związane jest z miastem, będziemy nieustannie do niego jeździć. Dojdą nam więc koszty paliwa, samochodów (konieczność dojeżdżania sprawia, iż jeden samochód na rodzinę przestaje wystarczać), eksploatacji samochodów oraz straty czasu. No tak – czas to pieniądz. Wiele osób tę zasadę traktuje dosłownie i dla nich codzienne spędzanie w samochodzie godziny lub ponad to po prostu wymierna strata. Tutaj jest też niezwykle istotna jakość loklanych dróg. Lepszą opcją jest zamieszkanie w pobliżu miasta, obok dobrej drogi, np. obwodnicy, niż uciekanie gdzieś, gdzie nie ma dobrego dojazdu. Chyba że pracujemy zdalnie i do miasta musimy jeździć sporadycznie – wtedy wynajem domu na wsi nie ma większych wad.